W prawdzie udało mi się załapać tylko na jedną część konferencji, która odbyła się wczoraj, niestety dłużej nie mogłem zostać, ani dziś się pojawić. Pewnie mam czego żałować, bo prezentacja dotycząca Windows Server 2008 była bardzo interesująca, szczególnie, że nie widziałem wcześniej żadnej wersji RC tego produktu ani też do końca jakie nowości sie pojawią. Szczególnie spodobał mi się pomysł rozwiązania serwera terminali, gdzie będzie można użytkownikom zdalnym udostępnić wybraną aplikację, bez konieczności uruchamiania zdalnego pulpitu tak jak to jest w W2003. Przeciętny użytkownik, może się nawet nie zorientować, że używa aplikacji zdalnej 😉 Inną nowością, która mnie zainteresowała to Core, czyli instalacja Windowsa bez trybu graficznego, no to może za mocne stwierdzenie, powiedzmy z mocno okrojonym trybem graficznym (w końcu notatnik i menadżer zadań jest okienkowy :)) i konsolą, poprzez którą zarządza się całym systemem. Przy instalacji serwera IIS wykorzystanie ramu wahało się między 214 a 230 MB, więc stosunkowo nie wiele, ponadto na samą instalkę w wersji Core potrzeba ok. 1 GB miejsca na HDD. Nawiasem mówiąc do czego to doszło, Linux stara się ulepszać swoje okienka, a Microsoft kieruje się w stronę konsoli 🙂 Nowy Windows ponadto ma jeszcze kilka ciekawych nowinek, na które moim zdaniem warto zwrócić uwagę, m.in. Hyper-V (dawniej Windows Server Virtualization oraz Viridian), Server Manager oraz Read-Only Domain Controller. Najbardziej żałuję jednak dzisiejszego pokazu MS Dynamic Nav (wcześniej Navision), gdyż akurat w pracy jesteśmy w trakcie wdrożenia tego systemu i z ciekawością bym posłuchał co mówią o nim inni, chociaż można się spodziewać, że tylko go zachwalali 🙂